Podglądanie przyrody może uzależniać i tak się stało w moim przypadku. Ciekawy co tam się dzieje na parkowym stawie, zaglądam tam co kilka dni. Kaczuszki rosną, są dwie rodziny. Te starsze przeganiają te malutkie, ale na gonitwach się kończy. Wśród dorosłych kaczek zdarzają się widowiskowe sprzeczki, które dosyć trudno się fotografuje z powodu bardzo szybkiej akcji i dużej ilości wzburzanej wody dookoła. Kokoszki i perkozki są nadal skryte i pokazują się tylko na chwilę na krawędzi otwartej wody, żeby po chwili znów zniknąć w zaroślach. Ciekawe kiedy pojawią się młode…a może już są, tylko się kryją przed wścibskimi obserwatorami?







































