Od czego zależy czy obraz będzie wyglądał lepiej w czerni i bieli czy w kolorze? Czy fotografia czarno-biała jest naprawdę bardziej „artystyczna” od kolorowej? A zatem kolorowe czy czarno-białe?
Pokaż więcej Kolorowe czy czarno-białe?W starym lesie tuż przed zimą
W ostatnich dniach próżno wypatrywać słońca, a i prognozy nie napawają optymizmem. Gdy piszę ten tekst, właśnie pada za oknem śnieg. Zainspirowany zakupem nowej norki-czatowni planowałem wypróbować nowy sprzęt na jeziorskowych błotach, ale brak światła sprawił chwilowe odwleczenie tego planu. Wybrałem się za to do lasu. Chciałem sprawdzić, czy przy…
Pokaż więcej W starym lesie tuż przed zimąPowrót na błoto
Rozpocznę cytując klasyka: „Jak do tego doszło, nie wiem”. Przez ostatnie 3 lata nie odwiedziłem jeziorskowych błotnych „progów”, co na szczęście uległo diametralnej zmianie. Powodem tak długiej absencji był remont tamy na zbiorniku i bardzo niskie stany wody. To z kolei spowodowało bardzo mocne zarośnięcie „łysych” dotychczas terenów i spadek…
Pokaż więcej Powrót na błotoGrzybowy focus stacking – moje pierwsze próby
Dziś chciałbym podzielić się z Wami moimi pierwszymi doświadczeniami w zakresie techniki, z którą ostatnio próbowałem się zaprzyjaźnić. A chodzi o focus stacking, czyli składanie ostrości. W tej technice wykonuje się kilkanaście lub kilkadziesiąt zdjęć, a każde z serii ma delikatnie przesuniętą ostrość. Następnie takie zdjęcia łączy się przy pomocy…
Pokaż więcej Grzybowy focus stacking – moje pierwsze próbyGrzyby, grzyby, wszędzie grzyby
Przełom września i października to zawsze czas, kiedy słyszy się o tym, że ktoś jedzie na grzyby albo był na grzybach, a portale społecznościowe pełne są zdjęć koszy wypełnionych mniej lub bardziej jesiennymi darami lasu. Ja również ruszam do lasu, ale raczej nie zbieram, a fotografuję. I to bynajmniej nie…
Pokaż więcej Grzyby, grzyby, wszędzie grzybySpotkanie „Okiem Fotografa”
Niedawno miałem okazję być gościem spotkania Okiem Fotografa, które odbyło tradycyjnie przy ulicy Podskarbińskiej w Warszawie (w Centrum Promocji Kultury w Dzielnicy Praga-Południe m. st. Warszawy). Kiedy Irek Graff jeszcze wiosną zaproponował mi udział w tym przedsięwzięciu, zacząłem się zastanawiać co chciałbym najbardziej pokazać. Ostatecznie temat sam się nasunął, bo…
Pokaż więcej Spotkanie „Okiem Fotografa”25-lat – Spojrzenie na epokę analogową
Nie tak dawno, bo kilka dni temu, wstawiłem tutaj zdjęcie, które uważam za początek mojej trwającej już dwie i pół dekady przygody z fotografią. Pierwsze lata przypadły na czas, kiedy nikt jeszcze nie myślał o tym, że niebawem porzucimy celuloidowy film, a liczba robionych zdjęć wzrośnie znacznie. W tamtym czasie…
Pokaż więcej 25-lat – Spojrzenie na epokę analogowąMoje pierwsze zdjęcie
Dziś coś innego niż zwykle. Wczoraj miałem okazję na zaproszenie Irka Graffa wystąpić w ramach cyklu „Okiem fotografa” w jednym z warszawskich centrów kulturalnych z prezentacją podsumowującą moje 25 lat przygody i pasji rejestrowania światła. Tak, to już 25 lat. Jak ten czas leci… A wszystko zaczęło się w wakacje…
Pokaż więcej Moje pierwsze zdjęcieSpotkanie z fruczakiem
Fruczak to niesamowity motyl, który od lat mnie fascynuje. Widziałem go może ze 2 razy w życiu i to oczywiście zawsze wtedy, kiedy aparat fotograficzny był daleko. W miniony weekend jednak moje szczęście się odmieniło. Otóż podczas weekendowego spaceru po ogrodzie botanicznym ujrzałem, że fruczak uwija się przy jednym z…
Pokaż więcej Spotkanie z fruczakiemW modliszkowym raju
Jak pisałem kilka dni temu we wpisie [ Łąka późnego lata ], odwiedziłem pewną łąkę, na której natrafiłem na 2 modliszki. Bardzo mnie to wówczas ucieszyło, bo nowe miejsce i w końcu owady nie na tych inwazyjnych nawłociach. Zresztą podczas mojego pierwszego spotkania z modliszką 4 lata temu oglądałem ją…
Pokaż więcej W modliszkowym rajuŁąka późnego lata
Dziś pora podzielić się z Wami fotograficznymi efektami mojej ostatniej wizyty na letniej łące. Wróciłem w miejsce dawno nieodwiedzane i ku mojemu zdziwieniu oprócz wyczekiwanych dużych ważek znalazłem aż dwie modliszki. Świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że są one już w centralnej Polsce powszechnie występującym gatunkiem owada. Warto…
Pokaż więcej Łąka późnego lataPowrót na łąkę
Lato, podobnie zresztą jak wiosna, przyszło w tym roku wcześniej. Upały w mieście są nie do zniesienia. Ale w końcu udało mi się znaleźć kilka chwil, żeby o świcie odwiedzić jedną z podłódzkich łąk. Słońce wzniosło się nad horyzont, a ja ruszyłem w zroszone zarośla w poszukiwaniu mikrożycia. Półtorej godziny…
Pokaż więcej Powrót na łąkęPuchate kaczuszki
Młode kaczki potrafią rozczulić nawet największego twardziela. Po raz kolejny odwiedziłem jeden z parków na terenie Łodzi, gdzie małe kaczuszki spotkałem już przy poprzedniej wizycie. Chciałem sprawdzić jak rosną i co u nich słychać. I okazuje się, że mają się bardzo dobrze. Są dwie rodziny, w jednej młode są już…
Pokaż więcej Puchate kaczuszkiMajówka w ciemnym lesie
W tym roku w przyrodzie wszystko jest wcześniej niż zwykle. Dotyczy to także konwalii majowych, które już pod koniec kwietnia zaczęły kwitnąć. Postanowiłem i ja je odwiedzić, zgodnie z tradycją. Kiedy już późnym popołudniem znalazłem się w dobrze znanym lesie, okazało się, że mam spory problem ze znalezieniem kadrów, które…
Pokaż więcej Majówka w ciemnym lesieCzas ptasich maluchów
Mamy prawie połowę wiosny i w ptasim świecie znów dzieje się bardzo dużo. Pojawiły się ptasie maluchy, które są bardzo głodne, więc ich rodzice w mozole szukają nieustannie owadów i dżdżownic. Kwiczoły wyprowadziły już podloty, z których część wygląda prawie jak ptaki dorosłe i całkiem dobrze lata. Pisklęta szpaków nadal…
Pokaż więcej Czas ptasich maluchówW parku chwilowy spokój
W moim parku zapanował spokój. Zieleń listowia w całości przesłoniła gałęzie i trzeba się nagimnastykować, żeby choćby dostrzec jakiegokolwiek ptaka. Pozostaje zawsze trawiaste podłoże, gdzie podskakują kwiczoły i kosy w poszukiwaniu owadów i dżdżownic. No i stawik parkowy, ale tam teraz można spotkać pojedynczą łyskę czy kaczkę, nic więcej. Na…
Pokaż więcej W parku chwilowy spokójWiosna w parku c.d.
W moim pobliskim miejskim parku nadal czuć wiosnę. Zieleń jest coraz bujniejsza, a większość ptaków pochowała się gdzieś (pewnie siedzą na jajkach). Wiewiórki zdążyły już sobie wyskubać swoje gęste futerka i zrobić z nich wyściółkę do gniazda, gdzie pewnie już popisują małe wiewióreczki. Na stawie dumne królują kaczory (i tylko…
Pokaż więcej Wiosna w parku c.d.Programowanie przycisków bardzo ułatwia życie
Dziś pomyślałem, że podzielę się z Wami kilkoma spostrzeżeniami odnośnie ułatwiania sobie pracy aparatem fotograficznym. Nie da się ukryć, że współczesne „puszki” pozwalają nam ustawić bardzo wiele parametrów w szczegółach, co objawia się większym skomplikowaniem opcji w menu. Na szczęście producenci sprzętu przewidzieli, że korzystanie z menu będzie żmudne i…
Pokaż więcej Programowanie przycisków bardzo ułatwia życieWiosna w parku miejskim
W ostatnim czasie staram się więcej czasu spędzać na zdjęciach poza miastem, ale przyroda w parku też mnie niezmiernie kusi. Jest tak blisko, wystarczy przejść na drugą stronę ulicy i już można spotkać mnóstwo gatunków ptaków i nie tylko. A że jest wiosna, to są dosyć aktywne. Czy przyroda w…
Pokaż więcej Wiosna w parku miejskimSkarby nad Pilicą
Pilica i okolice Tomaszowa Mazowieckiego to bardzo ciekawe przyrodniczo tereny. Wielokrotnie bywałem poniżej tamy w Smardzewicach, ale dziwnym trafem nie zdarzyło mi się wcześniej być nad samą rzeką w okolicach Spały. Dzięki świetnie zorganizowanej grupie znajomych z doskonałą znajomością terenu, było mi dane poznać nowe, ciekawe miejsca. Podświetlone na różowo…
Pokaż więcej Skarby nad PilicąZawilcowy zawrót głowy
Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie zawilce gajowy. Jak co roku o tej porze, w niektórych lasach kobierce zawilców gajowych udekorowały runo mnóstwem białych kwiatków. I jak co roku ruszyłem w teren żeby je fotografować. Jednak w jaki sposób do tego podejść, żeby zrobić to lepiej/ciekawiej/inaczej niż w poprzednich latach? To dylemat,…
Pokaż więcej Zawilcowy zawrót głowy