Dziś krótko, bo jeszcze urlopuję. Upał na dworze i w pomieszczeniach, więc jedyne co można robić to leżakować w cieniu drzew z ulubionym napojem w ręku.
Byłem ostatnio w Skalnym Mieście w Czechach, gdzie nad turkusowym jeziorkiem poczyniłem dwa zdjęcia. W zasadzie najpierw, dostrzegłszy piękny widok i światło zrobiłem to pierwsze. Później, wracając tą samą drogą postanowiłem zrobić drugie, żeby zilustrować dla Was pewną ważną kwestię. Zdjęcia dzieli 2 i pół godziny. Chodzi oczywiście o to co w fotografii najważniejsze – czyli światło. Miejsce to samo, kadr niemal identyczny, tylko światło trochę inne z racji upływającego czasu. Sami powiedzcie, które Wam się bardziej podoba i dlaczego 🙂
I co, które wolicie? Ja w tym roku bardzo zwracam uwagę na odcienie zieleni w otaczającej mnie przyrodzie. Szczególnie przyciągają moją uwagę te żywe, jasne…Waszą pewnie też 🙂
Już wkrótce więcej z Kotliny Kłodzkiej i Skalnego Miasta…