Dziś zabieram Was na łąkę. Tę samą, co ostatnio, bo znów szukałem modliszek. I znów nie znalazłem ani jednej. Wszystko to bardzo dziwne, ale przyroda lubi zaskakiwać, także w sposób nieprzyjemny. Ale za to spotkałem inne ciekawe owady. Najciekawsze jednak było obserwowanie samicy pająka tygrzyka i trzech samców, którzy swoje sieci rozwiesili dookoła jej sieci. Jeden nawet podszedł blisko, jakby chcąc się zaprzyjaźnić. Pani tygrzykowa jednak nie okazała zainteresowania.

















