Prognozy pogody w miniony weekend grzmiały “niż genueński nadchodzi, strzeżcie się!”. Przez najbliższy tydzień mieliśmy doświadczyć wielkich nawałnic, nieustanych opadów i totalnego braku słońca. Patrząc w prognozę postanowiłem skorzystać z ostatniego okienka pogodowego by ruszyć w teren przed tym trudnym czasem. Moim celem była łąka, na której rok temu spotkałem ponad 10 dorosłych modliszek. Jako, że na koniec zeszłego sezonu trafiłem tam na kokon, liczyłem że teraz powinno być ich również sporo. Niestety, żadnej znaleźć mi się nie udało, dlatego skupiłem się na fotografowaniu tego, co zastałem. Warunki były wręcz idealne – mgiełka snująca się nad ziemią, ogromna rosa na trawach, w tle wyłaniające się znad drzew słońce. To co udało się zarejestrować zobaczycie poniżej, a ja kolejny raz w to miejsce na pewno wybiorę się jak tylko poprawi się pogoda. No przecież one musza tam być!



















