Tym razem postaram się krótko. Udało mi się znów wybrać na poranne cofkowe fotografowanie na Jeziorsku. I znów sytuacja się zmieniła, co w sumie było do przewidzenia. Czaple znalazły sobie inne miejsce żerowania (poza jedną, która nas odwiedziła gdy było jeszcze ciemno), ale za to pojawiły się śmieszki i pliszki siwe – oba gatunki podchodziły bardzo blisko czatowni. Jako bonus pojawiła się para batalionów, które jednak zbliżyć się za blisko nie chciały. No nic, może następnym razem…
Oprócz fotograficznego, ten wyjazd miał jeszcze szalenie istotny walor rozpoznawczy. Wiem, gdzie chcę się położyć z moją czatownią następnym razem (pewnie za kilka dni). Oby tylko pogoda dopisała. Tym czasem efekty dzisiejszego fotografowania:
[gdgallery_gallery id_gallery=”7″]
Informacja o sprzęcie – Sony A6500 / Tamron 150-600 / LA-EA3
Comments
Bogusław
Michał Ludwiczak
Bogusław
Michał Ludwiczak