Pewnie sądzicie, że moje relacje z Jeziorska będą jak „Moda na sukces”…ale zapewniam Was, że już wkrótce koniec tego serialu (na jakiś czas) 😉 Póki co, kolejny świt na cofce mam za sobą. Prognozy na dziś były bardzo obiecujące, miała być fajna mgła oraz słońce, no i mieliśmy jechać razem z Markiem. Niestety… Markowi wyskoczyło coś ważnego i nie mógł poświęcić tego poranka na fotografowanie, a mgła… prognoza leciutko rozminęła się z rzeczywistością. Ale nie było tak źle, choć woda znów opadła i ptaki zmieniły swoje ulubione miejsca żerowania. Tak czy siak próbować trzeba, bo cofka zawsze coś ciekawego objawi. Zapraszam do oglądania!
Blog.fotografiaprzyrodnicza.pl
Fotografia przyrodnicza to piękna pasja. Dlatego chciałbym się podzielić przemyśleniami, doświadczeniami, zdjęciami.
Pierwszy komentarz i zarazem postulat. Zdjęcia ekstra, większość nawet do kontemplacji… Ale gdyby informacja w wpisie – jaki aparat i obiektyw?
Postulat jak najbardziej słuszny! Całe Jeziorsko fotografuję Sony A6500 z Tamronem 150-600 i przejściówką z Sony A na E (LA-EA3)