Wrześniowo-październikowe niepowodzenia w szukaniu jesieni w lesie bukowym są już historią. W końcu do lasu przyszła ta najbardziej różnobarwna pora roku. Żółcie, brązy i pomarańcze dominują nad głową oraz pod stopami, a grzybów jest tyle, że trzeba uważać, żeby ich nie rozdeptać. Spacer w takim lesie to czysta przyjemność, szczególnie przy dobrej pogodzie. Zapraszam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *