Zeszły rok był dla mnie dosyć intensywny jeśli chodzi o fotografowanie w parku. Ten obecny z kolei raczej spędzam w lesie i na łąkach, choć zdarza się, że wpadam też do parku. Ostatnio w ramach spaceru rodzinnego zabrałem tam również aparat. Nie miałem za bardzo weny, ale gdy znalazłem się nad niewielkim jeziorkiem, dostrzegłem dorosłą łyskę krzątającą się w miejscu, które mogłoby być jej gniazdem. Raczej jednak nim nie było, bo nie było tam ani jajek, ani młodych w pobliżu. Z kolei kawałek dalej inna łyska pływała ze swoimi dziećmi, a obok jacyś ludzie je dokarmiali. Postanowiłem przykucnąć i strzelić kilka zdjęć. Sesja trwała raptem 5 minut, ale kilka ciekawych kadrów „wpadło”. Warto zaglądać do parku, bo zawsze można trafić na coś ciekawego. Łyski to pospolite ptaki, ale to wcale nie znaczy, że łyski są nieciekawe! Wręcz przeciwnie, jeśli poświęcić im trochę czasu to można zobaczyć jak bardzo są waleczne i opiekuńcze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *