Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, zmieniłem korpus. Do tej pory moim koniem roboczym była a6500, z którą przez półtora roku zaliczyłem ponad 37500 cykli migawki …czyli wcale niemało. Ale że nigdy nie jest tak, że nie mogłoby być lepiej… 😉 Geneza potrzeby zmiany Na pewno zapytacie „dlaczego zmieniłeś, skoro tak…
Pokaż więcej Sony a7R III – pierwsze wrażenieIdzie nowe…
Kochani, to, że nie pisałem od dłuższego czasu nie oznacza, że bloga porzuciłem. O nie! Po prostu ze względu na niezbyt zachęcającą pogodę nie jeżdżę w teren. Ale… idzie nowe. A w zasadzie już przyszło, leży u mnie na biurku i czeka na naładowanie baterii. O pierwszych wrażeniach już wkrótce…
Pokaż więcej Idzie nowe…Maroko – Magiczne Południe
Dziś chciałem Was zabrać trochę dalej… bo do Afryki. Ta kojarzyła mi się zawsze z dżunglą i bezkresną pustynią. To co dziś zobaczycie będzie zdecydowanie bliższe temu drugiemu wyobrażeniu. Maroko, bo o nim dziś będzie mowa, leży na północno-zachodnim krańcu Afryki, a jego terytorium to głównie góry i tereny pustynne.…
Pokaż więcej Maroko – Magiczne PołudnieOdcienie bieli
Okres posuchy fotograficznej trwa niestety dalej, zatem ponownie zapraszam do mojego przepastnego archiwum. W oczekiwaniu na śnieg postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma naturalnymi monochromami.
Pokaż więcej Odcienie bieliJesienna Grabia
Ostatnio piękna i ciepła jesień przeistoczyła się w swój mniej przyjazny wariant, chłodny i dżdżysty. Ochoty na wyjście w teren jakoś nie ma, zatem to dobry czas na przeglądanie archiwum. Dziś chciałbym Wam przypomnieć jak wyglądała kilka lat temu jesienią rzeka Grabia oraz łąki w jej pobliżu. Bardzo lubię to…
Pokaż więcej Jesienna GrabiaJak powstało to zdjęcie? [7]
Czasem jest tak, że zdjęcie powstaje w wyniku impulsu. Widzę coś fajnego i fotografuję. Często jednak nie mam ze sobą aparatu albo obiektyw, który mam przy sobie nie jest tym odpowiednim. A nie oszukujmy się – noszenie całego sprzętu ze sobą na co dzień byłoby niezmiernie kłopotliwe (staram się mieć…
Pokaż więcej Jak powstało to zdjęcie? [7]Wizje Natury – Święto fotografów przyrody
W listopadzie zeszłego roku jednym z pierwszych wpisów na moim blogu była relacja z Festiwalu Fotografii Przyrodniczej „Wizje Natury 2017”. W tym roku nie wiem czy znajdę czas na przygotowanie tak bogatej relacji, ale z pewnością chcę Was zaprosić do wzięcia udziału w Festiwalu Wizje Natury 2018. Już niebawem, bo…
Pokaż więcej Wizje Natury – Święto fotografów przyrodyPierwsze urodziny
Ależ ten czas leci. Ledwie chwilę temu zdecydowałem, że zacznę się z Wami dzielić moimi doświadczeniami i zdjęciami przy pomocy bloga, a tu już cały rok minął. A skoro tak, to warto pokusić się o jakieś małe podsumowanie. Przez te minione 12 miesięcy, światło dzienne ujrzało 77 wpisów, z których…
Pokaż więcej Pierwsze urodzinyPlanowanie, czyli czeklista fotografa przyrody
Planowanie sesji fotograficznej jest niemniej ważne niż samo fotografowanie, bo dzięki niemu zminimalizujemy ryzyko niemiłych niespodzianek. Dzisiejszy wpis jest dla tych z Was, którzy zaczynają przygodę z fotografowaniem przyrody. Chciałbym w możliwie najbardziej zwięzły sposób opisać mój algorytm planowania fotografowania. Każdy doświadczony fotograf ma swoje patenty, ja podzielę się swoimi…
Pokaż więcej Planowanie, czyli czeklista fotografa przyrodyCzatownie fotograficzne – udoskonalona norka
Czatownie fotograficzne mogą być bardzo różne. Nie tak dawno w artykule [ Norka dla fotografa ] wspomniałem, że już pracuję nad udoskonaleniem mojej obecnej czatowni fotograficznej – udoskonaleniem istotnym i potrzebnym. Po co udoskonalać? Sprawa jest prosta. Zauważyłem, że mimo ukrycia mojej głowy i ramion za siatką maskującą, ptaki jednak…
Pokaż więcej Czatownie fotograficzne – udoskonalona norkaPowrót białych duchów
To już moja ósma poranna sesja ptasia na Jeziorsku tej jesieni… i być może naprawdę już ostatnia. Przez najbliższy tydzień będę fotografował zgoła co innego, ale póki co niech pozostanie to słodką tajemnicą. A potem na pewno będzie już deszczowo i zimno…no chyba że jednak nie. Wracając do opisywanej sesji porannej…
Pokaż więcej Powrót białych duchówCzatownia fotograficzna – norka dla fotografa
…czyli o tym jak czatuję na ptaki. Ostatnie 7 wyjazdów (i jednocześnie tyleż samo relacji) na zdjęcia stało pod znakiem fotografii ptaków wodno-błotnych. W jednym z ostatnich wpisów obiecałem, że podzielę się z Wami moim „patentem” na czatownię fotograficzną. Oczywiście jest ich wiele i każdy fotograf przyrody ma swój –…
Pokaż więcej Czatownia fotograficzna – norka dla fotografaKulik wielki i jego świta
Przed tym wyjazdem mówiłem sobie, że to chyba już ostatni w tym roku wyskok nad Jeziorsko. Chyba… bo po powrocie do domu i zgraniu zdjęć do komputera powiedziałem sobie „nigdy nie mów, że to ostatni raz” 🙂 Prognozy pogody były jednoznaczne – jeśli nie pojadę dziś to może już tej…
Pokaż więcej Kulik wielki i jego świtaPliszki i śmieszki
Tym razem postaram się krótko. Udało mi się znów wybrać na poranne cofkowe fotografowanie na Jeziorsku. I znów sytuacja się zmieniła, co w sumie było do przewidzenia. Czaple znalazły sobie inne miejsce żerowania (poza jedną, która nas odwiedziła gdy było jeszcze ciemno), ale za to pojawiły się śmieszki i pliszki…
Pokaż więcej Pliszki i śmieszkiJeziorsko… po raz piąty
Jeziorsko to kraina wszystkich ptaków, w szczególności wodno-błotnych. Kolejne, piąte w tym sezonie podejście do ich fotografowania przeszło do historii. Prognoza była idealna – miało być bezchmurnie z dużą mgłą, co pozwoliłoby mi zrealizować zdjęcia w mojej wymarzonej scenerii – białe czaple wyłaniające się z mgły. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem…
Pokaż więcej Jeziorsko… po raz piątyJeziorsko po raz czwarty
Pewnie sądzicie, że moje relacje z Jeziorska będą jak „Moda na sukces”…ale zapewniam Was, że już wkrótce koniec tego serialu (na jakiś czas) 😉 Póki co, kolejny świt na cofce mam za sobą. Prognozy na dziś były bardzo obiecujące, miała być fajna mgła oraz słońce, no i mieliśmy jechać razem…
Pokaż więcej Jeziorsko po raz czwartyJeziorsko po raz trzeci!
…i na pewno nie ostatni w tym roku! Kolejny poranek zaliczony na cofce i kolejny już jest zaplanowany. Taki to już jest ten wrzesień, że trudno wysiedzieć w domu. Po co smacznie spać w ciepłym łóżeczku, skoro można poleżeć na błocie? Mało kto to zrozumie, ale są tacy, którzy mają…
Pokaż więcej Jeziorsko po raz trzeci!Jeziorska czas trwa…
Jak już wspomniałem we wcześniejszym wpisie [Jeziorska czas], pod koniec sierpnia zaczyna się bardzo ciekawy okres w przyrodzie, a mianowicie przeloty ptaków migrujących. Cofka Zalewu Jeziorsko odsłania liczne błotniste łaszki, gdzie najróżniejsze ptaki siewkowe znajdują doskonałe warunki do żerowania i odpoczynku przed dalszą podróżą. Oprócz nich, wspomniany akwen jest doskonałym miejscem…
Pokaż więcej Jeziorska czas trwa…Jeziorska czas
Jest taki moment w roku, na który zawsze czekam z wielkim utęsknieniem. Tradycją od ponad 10 lat jest, że pod koniec sierpnia jadę spędzić kilka dni z moimi przyjaciółmi-ptasiarzami na Obozie Jeziorsko. Zawsze tam czuję, że jestem w swoim „stadzie”. Oprócz niekończących się rozmów o przyrodzie i życiu, jest to…
Pokaż więcej Jeziorska czasPajęczyny i motyle
Tak… idzie jesień, to pewne. Raz, że przychodzi co roku. Dwa, za oknem w mieście zrobiło się jakoś cicho… jerzyki odleciały. Ale czy to źle? Przecież jesień, to pora roku, na którą wielu fotografów przyrody czeka z utęsknieniem. Po upalnym lecie, kiedy w przyrodzie zieleń traci swój żywy odcień, znów…
Pokaż więcej Pajęczyny i motyleJak powstało to zdjęcie [6]
Tło w fotografii Dziś będzie o tym jak niewiele trzeba, żeby zmienić tło zdjęcia, ale praktycznie bez zmiany kadru. A wszystko oczywiście w terenie, czyli bez żadnego Photoshopa, i temu podobnych diabelskich trików 😉 Zaprezentowane poniżej dwa zdjęcia zrobiłem jedno po drugim. Skąd inne tło? Wystarczyło się lekko obniżyć z…
Pokaż więcej Jak powstało to zdjęcie [6]