Tak jak wspomniałem już w jednym z poprzednich wpisów, czerwiec to miesiąc, w którym moje zainteresowanie fotograficzne kieruje się z lasu w stronę łąki. W ostatnich dniach nadarzyła się okazja, żeby wybrać się na poranny spacer nad Grabię. Osoby śledzące moje poczynania terenowe doskonale wiedzą, że to moje ulubione tereny.…
Pokaż więcej Czas łąkiMłode lisy
Dziś temat, z którego publikacją trochę się wstrzymywałem. Chciałem zobaczyć ile i przede wszystkim – jakich zdjęć uda i się zrobić. Bohaterami dzisiejszego wpisu są młode lisy, które swoim urokiem są w stanie oczarować chyba każdego. Jest to dla mnie zupełnie nowy temat, więc czuję się trochę jak nowicjusz. Wszystko…
Pokaż więcej Młode lisyLas na przełomie maja i czerwca
Wiosna ma się już ku końcowi i kończy się także mój czas odwiedzania lasów. Pora ruszać na łąki i skoncentrować się na życiu świata owadów. Ale zanim to nastąpi, podzielę się jeszcze z Wami efektami ostatnich dwóch wizyt fotograficznych w lesie. Konwalie mają się ku końcowi, a ogrom zieleni zalewa…
Pokaż więcej Las na przełomie maja i czerwcaKonwalie przez obiektywy powiększalnikowe
Zwykle każdego roku w maju odwiedzałem kilkakrotnie dwa lasy konwaliowe. Jeden o świcie, a drugi przed zachodem słońca (ze względu na światło). W tym roku sam do końca nie wiem dlaczego, ale na fotografowaniu konwalii byłem tylko raz. Być może to wewnętrzna potrzeba odpoczynku od wyeksploatowanego tematu? W lasach jest…
Pokaż więcej Konwalie przez obiektywy powiększalnikoweLas bukowy wiosną i nie tylko
Kolejny majowy weekend za nami i zieleń już bezapelacyjnie zdominowała odwiedzany przeze mnie las bukowy. Liście są już dobrze wykształcone i przyjmują coraz ciemniejszą barwę. Tak naprawdę las bukowy to w tej chwili trzy kolory – zieleń na drzewach i krzewach, szarość pni oraz brązy zeszłorocznych liści na ziemi. Bardzo…
Pokaż więcej Las bukowy wiosną i nie tylkoŚwistunka i inne takie
Miniony weekend znów upłynął pod znakiem dobrej, słonecznej pogody. A jak pogoda, to spacer. A jak spacer, to najchętniej do lasu lub na łąkę. Tym razem padło na to pierwsze. Zamierzałem poszukać zaskrońców, dlatego udałem się do znanego mi lasu w pobliżu jednego z podłódzkich rezerwatów. Niestety węży nie było,…
Pokaż więcej Świstunka i inne takieSzpak w dziupli, etyka fotografa
Czasami jest tak, że dzikie zwierzęta są bliżej niż to się nam wydaje. W ubiegłych latach fotografowałem dzięcioły w łódzkich parkach, które swoje dziuple wykuły w drzewach przy ciągach pieszych. Nie robiły sobie nic z faktu bardzo bliskiej obecności człowieka. Ba, widziałem ludzi, którzy z zainteresowaniem próbowali zajrzeć do otworu…
Pokaż więcej Szpak w dziupli, etyka fotografaJeziorsko – początek sezonu
Zastanawiałem się, czy z pierwszej w tym roku sesji fotograficznej na Zbiorniku Jeziorsko robić osobny wpis na blogu. Wiele zdjęć nie powstało, ale czasami to nie one są najważniejsze. I tak chyba jest tym razem. Jeziorsko, a może gdzieś indziej? Po kilku sesjach fotograficznych w lasach, gdzie głównymi bohaterami były…
Pokaż więcej Jeziorsko – początek sezonuZawilec gajowy
Witajcie!Bohaterem dzisiejszego wpisu jest zawilec gajowy, biały kwiatek znany chyba wszystkim, którzy wiosną bywają w lesie. Rośnie rozległymi łanami, pokrywając często ogromne powierzchnie. Każdej wiosny jest wyczekiwanym przeze mnie obiektem fotograficznym. Mam takie jedno miejsce, do którego dojeżdżam w około 20 minut i tam je lubię fotografować. Dlaczego tam? Bo…
Pokaż więcej Zawilec gajowyKwiatografia wazonowa
Cóż począć, kiedy trzeba siedzieć w domu, a chciałoby się pofotografować? Ja podszedłem do tego w ten sposób – podczas jakiegoś wyjazdu po produkty żywnościowe zerwałem dwie gałązki kwitnącej mirabelki (chyba…) oraz brzozy i wstawiłem je do wazonu. I fotografuję, ot co. A efekty są takie.
Pokaż więcej Kwiatografia wazonowaKwiecień w cieniu COVID-19
Niby przyszła wiosna, na dworze robi się coraz cieplej, ale co z tego, skoro nie wolno wyjść z domu za wyjątkiem załatwianiem ważnych spraw życia codziennego. I już nawet w miejsce odosobnienia celem pofotografowania jechać nie można, bo to do czynności niezbędnych nie należy. No i co, że bez tego…
Pokaż więcej Kwiecień w cieniu COVID-19W poszukiwaniu wiosennych tematów
Przyszedł kolejny weekend kalendarzowej wiosny, wyjątkowo ciepły i słoneczny. Jak w takie dni wysiedzieć w domu? Wszyscy trąbią zewsząd #zostanwdomu, ale przecież ideą tej akcji jest to, żeby nie spotykać się z innymi ludźmi, a nie sam fakt nieopuszczania miejsca zamieszkania. Można przecież wsiąść do samochodu i pojechać w jakieś…
Pokaż więcej W poszukiwaniu wiosennych tematówCzas wiosennego ochłodzenia
Po kilku dniach prawdziwie ciepłych przyszło nagłe i do tego niezbyt przyjemne ochłodzenie. Wstrzymało to trochę wiosnę – kwiatki są małe i skulone, a płazy pochowały się. Ale przecież skoro jest słońce, to jak można wysiedzieć w domu? Podczas weekendu odwiedziłem dwa lasy z pobliżu Łodzi – Las Wiączyński i…
Pokaż więcej Czas wiosennego ochłodzeniaRopusze amory
Dziś temat, który trafił mi się w zasadzie przypadkiem. Zaczęło się od tego, że prognoza przewidywała 2-3 ciepłe dni, więc postanowiłem sprawdzić czy żaby wykorzystają ten moment na swoje gody. Chciałem także przy tej okazji sprawdzić nowe miejsca na fotografowanie. Pierwszy wybór padł na niewielkie oczko wodne przy autostradzie, na…
Pokaż więcej Ropusze amoryPoczątki wiosny w lesie
Ostatnio pisałem i pokazywałem Wam początki wiosny w miejskim parku. W ostatnim tygodniu udało mi się także zawitać do jednego z podłódzkich lasów, gdzie także szukałem budzącej się przyrody. Tym co mnie uderzyło, to ilość ludzi niespotykana do tej pory w takim miejscu. Widać koronawirus spowodował duże zmiany! Nie dość,…
Pokaż więcej Początki wiosny w lesieWiosna w lutym
W centralnej Polsce zimy w tym roku nie było praktycznie wcale. Śnieg leżał może dzień czy dwa, a najniższe temperatury oscylowały wokół -5 stopni Celsjusza. Nic więc dziwnego, że wiosna przyszła znacznie wcześniej niż to zwykle bywało do tej pory. Mamy przełom lutego i marca, a na krzewach zaczynają zielenić…
Pokaż więcej Wiosna w lutymKarmnikowa retrospekcja
Witajcie! Od czasu powrotu z Gór Izerskich, gdzie udało mi się zakosztować odrobiny zimy, nie byłem nigdzie na zdjęciach. Pogoda mnie odstręcza. Albo pada, albo jeśli nawet nie pada, to co miałbym fotografować? Suche badyle i liście? Eeee… to już wolę poczekać, aż pojawią się przylaszczki w lesie (a w…
Pokaż więcej Karmnikowa retrospekcjaKarkonoskie potoki zimą
Zgodnie z obietnicą z poprzedniego wpisu [ Izerska zima 2020 ] pokazuję coś co można by nazwać finalnym akordem pleneru na Stogu Izerskim. Jako, że udało się wcześnie zjechać gondolą do Świeradowa, a droga do domu zapowiadała się na niecałe 4 godziny, postanowiliśmy jeszcze coś zobaczyć. Wybór padł na odwiedzone…
Pokaż więcej Karkonoskie potoki zimąIzerska zima 2020
Zima w tym roku jest wyjątkowo łagodna. Można by nawet powiedzieć, że w niektórych regionach naszego kraju nikt jej jeszcze w tym sezonie nie widział. Góry w tym temacie jednak zwykle nie zawodzą i jakąś namiastkę zimy można tu spotkać. Tradycja zimowych plenerów Od wielu lat moją tradycją jest wyjazd…
Pokaż więcej Izerska zima 2020Podsumowanie roku 2019
Utarło się, że przełom roku to czas podsumowań i tworzenia planów. Wypada w tym miejscu zachować chronologię i zacząć od rzutu okiem na to co udało się zrobić w minionym roku 2019. Oto 12 wybranych przeze mnie zdjęć, które uważam za najciekawsze. Cóż, w tym momencie przychodzi pora refleksji i…
Pokaż więcej Podsumowanie roku 2019Zima… ale że gdzie?
Nie da się ukryć, że zima w centralnej Polsce ostatnimi czasy różni się znacznie od tych sprzed lat. Mróz, choć zwykle niewielki, czasem jeszcze się trafia, o tyle śnieg to już duża rzadkość. A jeśli się pojawia to na chwilę. Za chwilkę będą Święta, a za oknem +5, mgła i…
Pokaż więcej Zima… ale że gdzie?