We wcześniejszym wpisie (wpis: Trioplan mod, czyli jak udawać legendę) wspomniałem o tym, że efekt bąbelków w bokehu można osiągnąć także bez konieczności przerabiania jakiegokolwiek obiektywu. Wystarczy mieć taki, który ten efekt zapewnia.

Obiektyw niemal idealny

A takim obiektywem jest Wołna-9 50mm/2.8 Macro. Tak, to jest obiektyw do makrofotografii i to całkiem ciekawy. Przez jakiś czas używałem go jako głównego narzędzia do fotografowania małych obiektów. Ma zwoje wady, bo przy otwartej przysłonie (czyli wtedy, kiedy kółeczka będą idealnie okrągłe) i pod słońce, kontrast nie jest najwyższy. Ale wszystko da się skorygować w postprodukcji. Ponad to nie ma tak przeszkadzającego przy niektórych zdjęciach przerobionym Heliosem efektu mgiełki (wpis: Trioplan mod, czyli jak udawać legendę). Gorąco polecam ten obiektyw jako jeden z bardziej uniwersalnych i z ukrytym bonusem (trzeba przymknąć przysłonę, żeby odkryć o co chodzi…ale na razie nie powiem o co chodzi).

Powyżej: Zdjęcie pod słońce. Promienie słoneczne, które wpadły od przodu na obiektyw, spowodowały ciekawy efekt tęczy. Ktoś kiedyś wymyślił osłony przeciwsłoneczne właśnie po to, żeby takich efektów uniknąć…ale nie zawsze trzeba osłonę zakładać 😉

6 odpowiedzi na “Wołna-9, czyli bąbelki bez przeróbek”

  1. Bardzo ciekawy inspirujący tekst. Mało jest w necie recenzji na temat tego obiektywu. Będę tu zaglądał i cieszę się, że dzięki Tobie właśnie zamówiłem swoją Wołnę 🙂

    Pozdrawiam, Piotr

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *