Wiosna przyspieszyła bardzo w ostatnim czasie, co również znajduje odzwierciedlenie w tempie, w jakim przyrastają wpisy na moim blogu. Mamy połowę marca, a co za tym idzie czas migracji ptaków z miejsc zimowania na lęgowiska. Czasem się zdarza, że trakcie wyczerpującej podróży, ptaki wybierają na miejsce odpoczynku zbiorniki wodne w miejskich parkach. No bo w sumie czemu nie? Na co dzień przecież żyją tam stali bywalcy jak krzyżówki czy łyski i dają sobie świetnie radę. Na największym (a przynajmniej jednym z największych) z akwenów miejskich, jakimi są Stawy Stefańskiego w Łodzi można spotkać ciekawych gości. Oprócz krzyżówek przebywają tam obecnie czernice, gągoły, nurogęsi i kilka par świstunów. No i parkowa celebrytka – samica mandarynki. Ta radzi sobie całkiem nieźle, bo mimo tylko 2/3 rozmiaru krzyżówki, przegania jest skutecznie. Fajnie jest tak poobserwować ptaki, nawet te najbardziej pospolite. Każda forma obcowania z naturą daje ukojenie i odrywa skutecznie od codziennych obowiązków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *