Maj skończył się za kilka dni temu, a zatem czas na małe podsumowanie. W lesie już jest intensywnie zielono, a konwalie…chyba nie obrodziły jakoś szczególnie w tym roku, ale były i to całkiem ładne. Przy okazji kwiatków udało się podejrzeć kila innych fajnych tematów. Oto one:

3 odpowiedzi na “Konwaliowy maj”

  1. „Przy okazji kwiatków udało się podejrzeć kila innych fajnych tematów.”
    Nie ma to jak kupa 😉 , ale żuki są świetne, szczególnie gdy kulają jedzonko do norki.
    Pasikonik mnie urzekł, choć się nie znam, więc nie zdziwię się jeśli to nie jest pasikonik.
    Pozdrawiam.

  2. Las konwaliowy jest piękny, a szczególnie urocze są kwiatki z poziomu ich podmiotowości. Przyjemnie popatrzeć na konwalie Twoimi oczami, zresztą jak na inne Twoje zdjęcia również :).

    PS. Ostatnio dopadły mnie jakieś problemy techniczne z Sony, które muszę sam rozwiązać, ale łańcuch skojarzeń objął również i Ciebie, jako wieloletniego użytkownika tego sprzętu i mojego inspiratora. Przy tej okazji przypomniało mi się, że od dawna nie spotykam Twoich blogów. Czyżbym wypadł z listy mailingowej, czy może zmieniłeś sposób udostępniania?
    No, ale z pomocą wyszukiwarki odnalazłem, wszedłem, hasła dostępowego nie ma , więc poczytałem sobie wstecz i jest OK. Pozdrawiam 🙂 .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *