Długi majowy weekend upłynął w tym roku pod znakiem słonecznej pogody, ale było dosyć chłodno. W lesie miejsce zawilców zajmują już fiołki, szczawiki zajęcze i gwiazdnice. W poszyciu co i rusz czmychają małe pająki oraz owady. Tym co jednak uderza od samego przekroczenia progu lasu jest soczysta, wszechogarniająca zieleń świeżych liści. Uwielbiam tan czas w roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *